poniedziałek, 9 listopada 2015

Lustro

Nie lubisz siebie w lustrze. Kolejnej zmarszczki. Najbardziej tej na czole. Doskonale wiesz dlaczego tam jest. Od niewysłowionej dezaprobaty, którą ciężko ukryć. Od złości zbędnej. Od myślenia jak i za co przeżyć kolejny dzień.

Nie lubisz siebie w lustrze. Kiedy Ci smutno. Jest się wówczas urodziwym znacznie mniej. Uśmiechasz się więc sztucznie. Na minutę. Oczy i tak Ciebie zdradzą.

Nie lubisz siebie w lustrze. Za niezrealizowane plany. Za marzeń brak. Za motywację nikłą. Za bezsilności łzy. Za czas zmarnowany. Za te słowa o trzy za dużo. Za w ustach ukryty krzyk.

Polub siebie w lustrze. Za to, że masz siłę spojrzeć. Za to,że nie wstyd przed sobą za siebie. To dobry początek. To bardzo dużo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz